Tak się cieszyłam,że udało mi się przetrwać zimę bez szwanku. Nie licząc lekkiego kataru nic mi nie dolegało. I oto los postanowił ze mnie zakpić. Kiedy w końcu mają nadejść,długo wyczekiwane,ciepłe dni w moim organizmie rozpętało się prawdziwe piekło. Nie mam siły,wszystko mnie boli,do tego katar,ból gardła i koszmarna chrypka :( A najgorsze z tego wszystkiego jest to,ze muszę w takim stanie chodzić do pracy. Niestety,takie są uroki pracy na umowę zlecenie. Dodatkowo humor popsuł mi produkt,który miał go,o ironio (!!!) poprawić. Do tej pory nie miałam w swojej kolekcji lakierów marki Manhattan i dlatego zdecydowałam się na wypróbowanie kuszącej jagódki.
Same widzicie,jaki koszmar. Na ostatnim zdjęciu wyszedł jakoś tak możliwiej,ale ogólnie tragedia!
Niestety nie ma on żadnego numeru ani konkretnej nazwy.
Z przodu widnieje tylko logo i nazwa marki oraz napis: Perfect Last Day By Day.
Z Tyłu możemy przeczytać: " SUPERTRWAŁY LAKIER DO PAZNOKCI PERFECT LAST. Wyjątkowo trwały,intensywne kolory. Wzmacnia paznokcie i uodparnia. Nowatorski cieniutki pędzelek ułatwia nakładanie."
Co ja o tym wszystkim sądzę,tak w telegraficznym skrócie:
-lakier jest za drogi,około 14 zł za 11ml,
- odbarwia płytkę mimo zastosowania 2 warstw bazy,
- baaardzo długo schnie,bez Seche ponad godzinę (!!!),
- jest zdecydowanie za gęsty i strasznie smuży,
- pędzelek jest zbyt cienki,przez co równomierne nałożenie jest praktycznie niemożliwe,
- odpryskuje już drugiego dnia po pomalowaniu,
- kolor wcale nie tak intensywny- na zdjęciu 3 warstwy a nadal widać prześwity.
Podsumowując:
- nigdy więcej nie chcę mieć nic wspólnego z tymi lakierami,
- szczerze odradzam,chyba,że ktoś bardzo lubi wyzwania i nie boi się rozczarowań.
Kolor ładny, ale cała reszta wygląda fatalnie :/ Nie miałam nigdy lakierów Manhattanu, ale nie sądziłam, że są aż takie złe. Preparat do skórek i baza nie robiły mi głupich numerów.
OdpowiedzUsuńTeż nie mam żadnego ich lakieru, po Twoim poście widzę, że nie ma czego żałować. Masz super długaśne paznokcie - robią wrażenie. Wracaj do zdrowia.
OdpowiedzUsuń