Nareszcie nadeszły słoneczne dni :)
Jupiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cieplutko, przyjemnie i można poszaleć z pazurkami ;-P
Odrobina czegoś błyszczącego i efekt murowany.
Na dziś zaplanowałam dla Was tytułowy holosik- Eveline Holografic Shine 406. Na początek kilka zdjęć.
Jak widzicie efekt holo nie jest powalający. W cieniu lakier wygląda raczej pospolicie,taki sobie szaraczek. Słońce zmienia go w coś niezwykłego- pięknie się mieni. Jeśli chodzi o sam kolor,to jest to czyste srebro,bez żadnych domieszek.
Nakłada się bardzo dobrze,ale trzeba uważać na dość rzadką konsystencję.
Końcówki ścierają się już po kilku godzinach,ale to raczej norma jeśli chodzi o tego typu lakiery.
Opakowanie dość atrakcyjne- małe, wygodne,fajny długi pędzelek.
"Za" przemawia również niska cena- około 3zł za 4,5 ml.
Ponadto szybko schnie,nie smuży,nie prześwituje.
Na zdjęciach 3 warstwy.
Jakoś tak dziś nieskładnie mi to wychodzi ;-P To chyba ze zmęczenia.
Was też dopadło wiosenne przesilenie?
Super są te holoski, lubię je właśnie za ten nieduży efekt holo.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda:) ja jakoś ślepa jestem i nigdzie ich nie widzę:(
OdpowiedzUsuńSwoje Evelinki kupiłam w Tesco :)
OdpowiedzUsuńPiękny, każde holo jest fajne i to z wielkim holograficznym efektem i z małym ;)
OdpowiedzUsuńPiekny kolorek!
OdpowiedzUsuńkyrie 3
OdpowiedzUsuńmichael kors handbags outlet
yeezys
curry 6
nike max
nike lebron 16
supreme clothing
nike max
louboutin shoes
supreme