czwartek, 29 listopada 2012

Essence Stay with me

Kolorówki ciąg dalszy :) Tym razem postawiłam na błyszczyk.  bardzo je lubię mam całkiem sporo w swojej kolekcji. Essence Stay with me longlasting lipgloss dostałam kiedyś jako gratis przy okazji zakupów w drogerii Douglas. Konkretnie chodzi o numer 06 berry me! określony przez producenta jako "constains carmine".




Opakowanie:
- gruby przezroczysty plastik plus matowa czarna nakrętka,
- generalnie bardzo solidne i poręczne (nie lubię długich i chudych ;-))
- napisy nie wycierają się,
- aplikator o dość nietypowym kształcie gruszki,dzięki któremu nabiera odpowiednią ilość produktu; końcówka pokryta gąbeczką i elastyczna,ułatwia precyzyjne nakładanie.

Jakość:
- błyszczyk jest dosyć gęsty,co według mnie,jest jego dużą zaletą (dobrze się aplikuje,ale nie spływa),
- pigmentacja, jak na błyszczyk, też niczego sobie,
- przyjemny lekko słodki zapach,
- dobrze nawilża ,dając efekt mokrych ust,
- bez poprawek utrzymuje się około godziny,co nie jest takim złym wynikiem.

W naturalnym świetle.





I jeszcze kilka  fotek z lampą.





Ocena:
- dobry produkt w dobrej cenie (8,99 zł za 4 ml),
- sprawdzony i bardzo wydajny.

Polecam!!!

Na pewno macie błyszczyki z tej serii. Jaki jest Wasz ulubiony kolor?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz