Dziś krótka notka. Na tapecie kolejny lakier z kolekcji Jolly Jewels- 111.
Dla przypomnienia wrzucam linki do poprzednich notek TUTAJ i TUTAJ .
Najpierw w świetle dziennym. Udało mi się nawet złapać troszkę słoneczka :)
Jak widzicie, baza to półprzezroczysty niebieski żelek. Drobinki: mniejsze- srebrny brokacik, większe- złoto-zielonkawe plastry miodu. Na zdjęciu 2 warstwy + Poshe. Tak jak poprzednicy: szybko schnie,ale szybko wyciera się na kocówkach.
Co myślicie o nowej serii Golden Rose?
Pozdrowionka dla wszystkich czytelniczek :)
Bardzo fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuń