Nigdy nie podobały mi się takie kolory. No może samo złoto jeszcze bym ścierpiała,ale ten róż,bleeeeeee ;-P
Kobieta zmienną jest! Pewnego pięknego dnia poczułam przymus bezpośredni wymalowania właśnie tego mani i oto efekt.
Zdecydowałam się na połączenie 2 kolorów pochodzących z,bardzo dobrze wszystkim znanej, kolekcji Sensique- Oriental dream. Są to:
- 262 Indian Rose,
- 258 Festival of light.
Oba nakładają się bardzo dobrze- nie smużą,nie bąbelkują. Widać, co prawda, każde pociągnięcie pędzelka,ale taki już ich urok. Różyczka,a właściwie,powinnam powiedzieć brzoskwinka została nałożona jako baza. Na nią powędrowało,przy pomocy gąbeczki,troszeczkę złotka i bezbarwny top.
Całość subtelnie błyszczy i wprowadza w romantyczny nastrój :)
Co do samych lakierów,to nie mam zastrzeżeń ani do czasu wysychania,ani trwałości- są raczej przeciętne.
Jeśli chciałybyście dowiedzieć się czegoś więcej,piszcie :) Z przyjemnością odpowiem na wszystkie komentarze.
Ojej,zasypiam ;-P Pozostaje mi tylko życzyć Wam wszystkim dobrej nocy i kolorowych snów.
Buziaczki : *
efekt śliczny:)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy nie pomyślałabym nigdy , że można połączyć ze sobą te kolory i że będą wyglądać dobrze , ale muszę przyznać , że efekt naprawdę mnie zaskoczył - bardzo mi się podoba <33
OdpowiedzUsuńhttp://dont--stop--believin.blogspot.com/
Podoba mi się to połączenie :)
OdpowiedzUsuń